Ormiańska liturgia Niedzieli Palmowej rozpoczyna się od obrzędu „otwarcia drzwi” (Դռնբացեք - dyrnbacek). To symbol otwarcia dla nas bram nieba, jak wyraża to dialog kapłana stojącego przed zamkniętymi drzwiami kościoła z kantorem wewnątrz świątyni.
ROZWAŻANIE NA NIEDZIELĘ PALMOWĄ, ks. prof. Józef Naumowicz |
Na kilka dni przed Paschą Jezus udał się do Jerozolimy, by tam obchodzić – jak inni liczni pielgrzymi - wielkie doroczne święto. Ponieważ głośno było już o Jego nauczaniu, o niedawnym wskrzeszeniu Łazarza i innych cudach, wielu szło za Nim lub witało Go po drodze. „Ogromny tłum” kładł swe szaty przed Nim, „inni obcinali gałązki z drzew i ścielili na drodze”. Witano Go jak króla, proroka, Mesjasza. On jednak przybywał nie w charakterze zwycięzcy, nie na rydwanie czy w zbrojnym zaprzęgu, ale jako władca skromny i „łagodny, siedzący na osiołku”.
Niedziela Palmowa upamiętnia to uroczyste przybycie Jezusa do Jerozolimy na kilka dni przed świętem Paschy i kilka dni przed Jego Męką. Dziś dołączamy do owego ogromnego tłumu, który idzie za Jezusem, wielbi Go radosnymi okrzykami i śpiewem, wyznając w ten sposób swoją wiarę. Dziś błogosławimy i niesiemy w rękach palmy albo inne gałązki czy kwiaty: w tradycji ormiańskiej i polskiej są to często gałązki wierzby, które mają takie same znaczenie jak palmy, wyrażając cześć dla Przybywającego w imię Pańskie, ale także wiarę w Niego.
W liturgii ormiańskiej rzadziej używa się nazwy Niedziela Palmowa (Armavenyac Kiraki), częściej Niedziela Kwietna (Ծաղկազարդ, Caghkazard, dosłownie: Udekorowana kwiatami, ukwiecona, kwietna). Także w polskiej tradycji kiedyś nazwano ją Niedzielą Kwietną – nie dlatego, że zwykle przypada w czasie gdy pojawiają się pierwsze kwiaty, ale że wtedy błogosławiono zielone, świeżo rozkwitłe gałązki ku czci Jezusa.
Uroczyste przybycie Pana do Jerozolimy, poprzedzone wskrzeszeniem Łazarza, przygotowuje do męki oczekującej Chrystusa, ale jest także zapowiedzią radości wielkanocnej. Jak w życiu, tak i w liturgii radość przeplata się z powagą, krzyż łączy się z chwałą.
♦
Hosanna Synowi Dawida! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie! Hosanna na wysokościach!
Te okrzyki ku czci Jezusa były wyznaniem wiary. To podczas wielkich procesji religijnych, np. wokół ołtarza w Świątyni jerozolimskiej wielbiono Boga powtarzając wezwanie: Hosanna (słowo to pierwotnie znaczyło: „zbaw, proszę”, ale stało się radosnym okrzykiem uwielbienia). Jezus jest nazwany synem Dawida (tytuł mesjański, bo z rodu Dawida miał pochodzić Mesjasz), przybywającym w imię Pańskie czyli z woli Boga i w Jego imieniu dokonującym wielkiego dzieła. Jego przyjście jest odczytane jako dar nieba, stąd radosny okrzyk: Hosanna na wysokościach (to oddanie chwały także niebiosom, czyli wysokościom, Bogu Najwyższemu). Tymi wezwaniami witamy też Jezusa w głównym momencie Mszy, gdy Ten, który jest trzykroć Święty przybywa jako Zbawca do nas, staje się obecny na ołtarzu pod postaciami chleba i wina.
♦
W Kościele ormiańskim w Niedzielę Palmową błogosławi się dzieci – na pamiątkę dzieci jerozolimskich, które podczas wjazdu Jezusa do Jerozolimy szczerze i radośnie witały Chrystusa wołając: „Hosanna Synowi Dawidowi”. Na Zachodzie słynna jest antyfona na Niedzielę Palmową Púeri Hebraeorum: „Dzieci Hebrajczyków wyszły na powitanie Pana, wołając: Hosanna na wysokości”.
» List do Filipian 4, 4-7, Ewangelia wg św. Mateusza (21, 1-17)
1. rozważanie | 2. rozważanie | 3. rozważanie | ||
4. rozważanie | 5. rozważanie | 6. rozważanie |
W niedzielę, 2 kwietnia 2017 roku mija 12 lat od śmierci Jana Pawła II.
„I o to proszę – proszę, abyście się za mnie modlili za życia mojego i po śmierci”
– tak powiedział podczas swojej pierwszej papieskiej podróży do Ojczyzny Jan Paweł II do wiernych zebranych w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Jan Paweł II zmarł 2 kwietnia 2005 roku o godz. 21.37.
Jego beatyfikacji dokonał Papież Benedykt XVI 1 maja 2011 r., a kanonizacji Franciszek 27 kwietnia 2014 r.
Dzień liturgicznego wspomnienia Jana Pawła II został wyznaczony na 22 października.
6. ROZWAŻANIE WIELKOPOSTNE, ks. prof. Józef Naumowicz |
Niedziela Przyjścia (Pana) - Գալստյան կիրակի
W liturgii ormiańskiej ta niedziela przypomina, że Jezus przyjdzie na końcu czasów, wtedy objawi się w chwale jako Pan świata i zapyta nas o naszą miłość. To tzw. powtórne przyjście Pana. Stąd też nazwa: Niedziela Przyjścia (Գալստյան կիրակի - Galstyan Kiraki). Dlaczego taki temat na koniec Wielkiego Postu ? (dziś jest ostatnia niedziela 40-dniowego okresu, który kończy się najbliższą „sobotę Łazarza”, 8 kwietnia, potem jest Niedziela Palmowa i Wielki Tydzień).
Dlaczego taki temat dzisiejszej niedzieli? Otóż, ormiański Wielki Post ma bardzo logiczny i przemyślany układ. Na początku przypomina o raju i o jego utracie przez człowieka. Kolejne niedziele przedstawiały drogi powrotu do pierwotnej szczęśliwości i do odnowienia więzi z Bogiem. A ostatnia niedziela wskazuje na koniec świata, kiedy Chrystus przyjdzie w swej chwale. Taki jest bieg świata i taki jest złoty łańcuch Wielkiego Postu. Wszystko zaczyna się od Boga, wszystko do Niego zmierza i w Nim znajduje spełnienie.
Ale to wszystko przeżywamy, rozważając pierwsze przyjście Jezusa Chrystusa. Rozważamy zwłaszcza Jego mękę i zmartwychwstanie, które dały nam nową szansę na zbawienie i otworzyły na nowo drogę do raju. W pierwszym przyjściu Chrystus objawił się jako uniżony, pokorny i cierpiący Sługa, ukryty za zasłoną człowieczeństwa, na końcu czasów objawia się jako pełen chwały Pan świata. Wtedy stanie się jasne, że On jest naszym wiecznym Królem. Wtedy także stanie się jawne, ile dobra i miłości było w naszym życiu.
Dzisiaj Ewangelia mówi nam, że najważniejsza jest miłość Boga i drugiego człowieka. Chociaż w życiu mamy wiele zasad, praw, obowiązków, przepisów, także Wielki Post przypomina o wielu z nich, jak potrzeba wstrzemięźliwości, modlitwy i czynienia dobra - jałmużny. Ale to wszystko nabiera wartości, jeśli przenika je miłość, jeśli wypływa z miłości i jest jej wyrazem. I co ważne: miłość Boga i miłość drugiego człowieka są nierozdzielne. To jedno przykazanie, najważniejsze.
W innych obrządkach na początku Wielkiego Postu czyta się Ewangelię o tym, jak Jezus przemienił się na Górze Tabor i odsłonił apostołom rąbek swojej chwały. W ten sposób Jezus umacniał apostołów przed swoją Meką, ale też pokazywał im właściwy cel Krzyża i właściwą drogę do chwały. Podobnie ta niedziela ormiańska ma nie tylko przypomnieć, że kiedyś na końcu naszego życia i naszego świata staniemy przed miłosiernym Sędzią, ale też, że zmierzamy do chwały, do raju i do życia z Bogiem w chwale, do Tego, który jest Panem dziejów.
Niedziela Przyjścia przygotowuje następną niedzielę, Niedzielę Palmową, która jest świętowaniem chwalebnego wejścia naszego Pana do Jerozolimy i która rozpoczyna Wielki Tydzień.
1. rozważanie | 2. rozważanie | 3. rozważanie | ||
4. rozważanie | 5. rozważanie |
Przypominamy terminy Mszy św. ormiańskokatolickich zaplanowanych w parafii centralnej pw. św. Grzegorza z Nareku w Warszawie:
Najbliższa msza św. – 26 marca 2017V Niedziela Wielkiego Postu - Niedziela Niesprawiedliwego Sędziego
Celebrans: ks. prof. dr hab. Józef Naumowicz
- 9 kwietnia 2017 r. - Niedziela Palmowa, w obrządku ormiańskim ze specjalny obrzędem otwarcia drzwi
- 14 maja 2017 r.
- 4 czerwca 2017 r.
5. ROZWAŻANIE WIELKOPOSTNE, ks. prof. Józef Naumowicz |
Niedziela niesprawiedliwego sędziego
Kolejna niedziela ormiańskiego Wielkiego Postu przypomina o wartości modlitwy i jej potrzebie. W Ewangelii Jezus podaje dwie piękne przypowieści:
(1). przypowieść o wdowie, która wytrwale błaga sędziego o pomoc. Wdowa czuje się bezbronna i bezsilna wobec przeciwnika. Wie, że sama nie da rady. Stąd bła-ga sędziego o pomoc. Nie przejmuje się tym, że sędzia wydaje się obojętny, że wydaje się nie słuchać jej próśb. Nie ustaje w błaganiu i jej wytrwałość zostaje nagrodzona. Przypowieść ta zazwyczaj nosi tytuł: „O [złym, niesprawiedliwym] sędzim”, dlatego dzisiaj w liturgii ormiańskiej mamy „Niedzielę sędziego” (Դատավորի կիրակի -Datawori Kiraki - to znaczy niedziela, w której czyta się tę przypowieść).
(2) przypowieść o faryzeuszu i celniku. Faryzeusz czyni bardzo wiele dobra, ale to staje się źródłem jego pychy i zadufania w sobie. Na modlitwie wynosi się nad innych; mówi wyłącznie o sobie, o swoich zasługach, modlitwa ma pomóc mu się dowartościować i wywyższyć; nie widzi Boga, o nic Go nie prosi, niczego od Niego nie oczekuje, nie dziękuje za Jego wielkość i miłosierdzie. A celnik ? Stoi pełen skruchy, ma poczucie niegodności, nie porównuje się z innymi, nie czuje się lepszy. Ma świadomość, że potrzebuje Boga, Jego miłosierdzia i łaski. Świadomość swych słabości rodzi w nim pokorę wobec Boga i siebie, jak również wyrozumiałość dla słabości i grzechów innych.
1. rozważanie | 2. rozważanie | 3. rozważanie | ||
4. rozważanie |
Te „śpiewy” to zbiór szczerych modlitw, pełnych pokory i ufności. To zapis wiary w cudowną moc działania Boga, wołanie o Jego zmiłowanie i łaskę. Poeta, świadomy swej małości, swą ufność pokłada w miłosierdziu Boga.
- ufna i pokorna, połączona z przekonaniem o mocy Boga, o Jego miłości i miłosierdziu.
- wierna. Jeśli będziemy wierni w modlitwie, to rozproszenia i inne przeszkody znikną, a nasza relacja z Bogiem stanie się bardziej żywa i serdeczna.
ks. Józef Naumowicz
Tajemnica Wcielenia stanowi szczególne świadectwo Bożego upodobania w człowieku. Tę prawdę Jan Paweł II wyraził w pierwszej encyklice: „W tym zbawczym wydarzeniu dzieje człowieka w Bożym planie miłości osiągnęły swój zenit. Bóg wszedł w te dzieje, stał się — jako człowiek — ich podmiotem, jednym z miliardów, a równocześnie Jedynym! Ukształtował przez swe Wcielenie ten wymiar ludzkiego bytowania, jaki zamierzył nadać człowiekowi od początku” (Redemptor hominis, 1).
4. ROZWAŻANIE WIELKOPOSTNE, ks. prof. Józef Naumowicz |
Niedziela rządcy
Dzisiejsza Ewangelii, zawierająca przypowieść o (za)rządcy, jest jedną z trudniejszych w interpretacji. Staje się ona jeszcze mniej zrozumiała, jeśli zamiast krótkiej nazwy tej niedzieli, jaką ma ona w liturgii ormiańskiej: „Niedziela rządcy” (Տնտեսի Կիրակի - Tyntesi Kiraki), dowolnie rozwija się jej nazwę, w formie: „Niedziela o nieuczciwym (niesprawiedliwym, przewrotnym, przebiegłym) rządcy”. Dlaczego więc rządcę spotyka pochwała? Jakie przesłanie ma ormiańska 4. niedziela Wielkiego Postu?
Przypomnijmy, że od ubiegłej niedzieli Wielkiego Postu, liturgia ormiańska wskazuje nam różne sposoby zbliżenia się do Boga, drogi powrotu do utraconego raju i do szczęścia.
Dzisiaj przykładem jest rządca, który otrzymał od pana w zarząd dobra, ale je lekkomyślnie roztrwonił. Ma zdać sprawę ze swej działalności i grozi mu utrata urzędu i godności. Nie poddaje się jednak i nie czeka z założonymi rękoma. Jak syn marnotrwany uznaje swój błąd i zabiega o to, by odzyskać zaufanie swego pana i zapewnić sobie dobrą przyszłość.
Ta niedziela przypomina nam, że Bóg jest panem świata, ale tu nas umieścił jako menadżerów i gospodarzy, polecając: „Czyńcie sobie ziemię poddaną” (Rdz 1,28).
Jesteśmy szafarzami Bożych darów i pozostajemy przed Nim odpowiedzialni za to, co robimy i jak wykorzystujemy nasze dary, talenty, kompetencje.
W Wielkim Poście mamy więc jeszcze bardziej wykorzystać nasze serce i nasz rozum, by wygrać i zachować nasze życie duchowe, by właściwie używać dóbr tego świata, by w sprawach duchowych wykazać tyle samo roztropności i zaangażowania - albo jeszcze więcej - niż w sprawach ziemskich.
„Pan pochwalił nieuczciwego zarządcę za jego rozsądek” (inne tłum.: „że roztropnie postąpił”).
Oczywiście, nie dlatego go pochwalił, że był on nieuczciwy, niesprawiedliwy, przewrotny czy przebiegły.
Pochwalił go „za jego rozsądek”. Za to, że był roztropny, przewidujący, inteligentny, że podjął działanie, że okazał się dobrym menadżerem swego życia, że wykorzystał dany czas, możliwości, talenty.
1. rozważanie | 2. rozważanie | 3. rozważanie | ||
(strona Ordynariatu Ormiańskiego Kościoła Katolickiego dla Armenii, Gruzji, Rosji i Europy Wschodniej)
PARAFIA POŁUDNIOWA |
odprawi w Gliwicach Mszę św. ormiańskokatolicką.
12 marca w kościele ormiańskokatolickim, to trzecia niedziela Wielkiego Postu. W parafii Centralnej, msza św. sprawowana przez ks. prof. Józefa Naumowicza, odbywała się za zasłoniętą zasłoną, która oddziela wiernych od odprawianych rytuałów. Ma to ich skłonić do skupienia, rozważenia własnych win i postępowania w różnych sytuacjach życiowych.
Ewangelia o powrocie syna marnotrawnego pokazuje, że po upadku człowieka, utracie czci i dobytku, dzięki miłosierdziu bożemu możemy zawsze wrócić do Boga, szczerze żałując za nasze przewinienia.
Ewangelia m.in. mówi o miłości ojca, który przebacza synowi jego przewiny i przywraca mu wszystkie prawa. Budzi to sprzeciw w starszym synu, wiernie służącym ojcu od początku. Ojciec jednak tłumaczy, iż trzeba cieszyć się z nawrócenia brata ze złej drogi i powrotu do domu.
Dzisiejsza msza sprawowana była w intencji powrotu do zdrowia naszej parafianki Krystyny Ohanowicz-Adamskiej.
Po mszy tradycyjnie spotkaliśmy się przy herbacie i słodyczach. Poprosiliśmy księdza o jeszcze jedną mszę w tym poście, która odprawiona będzie 26 marca.
Maria Ohanowicz-Tarasiuk
Msze święte ormiańskokatolickie w parafii centralnej pw. św. Grzegorza z Nareku zostaną odprawione w następujące niedziele: 26 marca , 9 kwietnia (Niedziela Palmowa, w obrządku ormiańskim ze specjalnym obrzędem otwarcia drzwi), 14 maja, 4 czerwca.
ARMENIA |
jako Dzień Modlitwy, Postu i Solidarności z Misjonarzami.
3. ROZWAŻANIE WIELKOPOSTNE, ks. prof. Józef Naumowicz |
Przypomnijmy: w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu liturgia ormiańska rozważa pobyt ludzi w raju, w drugą zaś - utratę raju. Podkreśla, że po utracie pierwotnej szczęśliwości, człowiek cierpi, ale nie jest całkowicie zgubiony: został bowiem umieszczony „naprzeciw raju, na drodze do niego”. W swym sumieniu zachował pamięć o Stwórcy. Odtąd tęskni za rajem i go pragnie. Bóg przygotowuje powrót człowieka, ale szanując jego wolność człowieka, zaprasza go do zaangażowania.
Następne ormiańskie niedziele wielkopostne wskazują, jak wrócić do stanu „dobrego życia” w raju.
Trzecia niedziela – „syna marnotrawnego” przypomina, że jedną z dróg jest uznanie swych błędów, skrucha serca i przemiana życia. Człowiek popełnia grzechy, zarówno dobrowolnie jak też ze słabości, mimowolnie. Jednak szczęśliwy jest ten, kto ma odwagę, jak syn marnotrawny, żałować i prosić o przebaczenie, przyznając: "Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie". Ojciec jest gotów przebaczyć temu, kto pokutuje i przywrócić go do godności i chwały, jaką kiedyś cieszył się jako syn w domu ojca.
Czytając Ewangelię, rozważmy kolejne stopnie degradacji syna marnotrawnego: traci więź z rodziną, traci majątek, cierpi głód, staje się niewolnikiem - pasie zwierzęta, które w jego środowisku są uważane za nieczyste.
Rozważmy także cztery stopnie wywyższenia marnotrawnego syna, który odzyskuje rangę człowieka wolnego i kochanego: otrzymuje nowe szaty (odzyskana godność), pierścień (znak przynależności do rodziny), sandały (odróżniały człowieka wolnego od niewolnika); urządzona jest uczta (znak miłości i radości).
Czy jednak syn odzyskuje wszystko? A utracony majątek? A może odzyskuje z nadmiarem? Jeszcze więcej niż miał przedtem ?
Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie.
A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go.
1. rozważanie | 2. rozważanie |
Dnia 28 lutego 2017 roku odeszła do Pana
śp.
ANNA AXENTOWICZ - lekarz pediatra
Msza święta w Jej intencji odbędzie się
w Warszawie w środę, 8 marca 2017 roku o godzinie 17.00
w kościele św. Jakuba na pl. Narutowicza.
Msza święta żałobna odbędzie w Łodzi 9 marca 2017 roku o godzinie 13.15
w kaplicy rzymskokatolickiej św. Wincentego przy ul. Smutnej 6,
po której nastąpi złożenie Zmarłej do grobu rodzinnego.
O czym zawiadamiają pogrążone w głębokim smutku Córki z Rodziną.
Polecajmy dobremu Bogu śp. Annę Axentowicz, która była bardzo aktywna i zasłużona w środowisku ormiańskim.
Będę się modlił w tej intencję w środę o godz. 17.00 w kościele św. Jakuba na pl. Narutowicza.
ks. Józef Naumowicz
2. ROZWAŻANIE WIELKOPOSTNE, ks. prof. Józef Naumowicz |
WYGNANIE ADAMA I EWY Z RAJU, BENJAMIN WEST |
Przypomina też o smutnych skutkach grzechu. Zerwanie pozornie smakowitego zakazanego owocu przynosi olbrzymi dyskomfort, utratę pierwotnej niewinności i prawdziwych relacji międzyludzkich (mężczyzna i kobieta poczuli wstyd i zażenowanie wobec siebie, „poznali, że są nadzy”, Rdz 3, 7), za tym idzie rozdarcie, strach i utrata ufności („skryli się przed Panem Bogiem wśród drzew ogrodu”, Rdz 3, 8), wreszcie utrata więzi z Bogiem i ciężar ziemskiego życia.
Ale wygnanie z raju nie było odrzuceniem ludzi. Gdy człowiek utracił więź z Bogiem został umieszczony – jak podaje grecki przekład Księgi Rodzaju – „naprzeciw raju” (Rdz 3, 24) lub, jak napisał św. Ireneusz z Lyonu w końcu II w., „naprzeciw raju, na drodze do niego”. To oznacza, że człowiek nie utracił całkowicie kontaktu z rajem, zachował pamięć o raju i swym Stwórcy w sumieniu i może wrócić do szczęśliwego życia. Odtąd jest ciągle na drodze do raju, za nim tęskni i go pragnie. Raj pozostanie jednak dla niego nieosiągalnym marzeniem, bo sam nie może do niego wrócić. Tę drogę do raju może na nowo odtworzyć jedynie sam Bóg, Zbawiciel człowieka.
» Ewangelia wg św. Mateusza (5, 17-30)
1. rozważanie |
» "NIEZWYKŁE LOSY XII-WIECZNEGO ORMIAŃSKIEGO EWANGELIARZA ZE SKEWRY", oprac. kwiecień 2006 r. |
TWÓRCY ORMIAŃSKICH EWANGELIARZY – TŁUMACZE, KOPIŚCI, MALARZE MINIATURZYŚCI – BYLI TRAKTOWANI W ARMENII JAK ŚWIĘCI.
Arcydzieła piśmiennictwa i malarstwa książkowego Armenii to kolejny wykład z cyklu Niedziela w Muzeum, a zarazem czwarte spotkanie w ramach wystawy Warsztat ormiański – kunszt detalu. Iluminowane kodeksy zajmują w historii Armenii miejsce wyjątkowe jako dziedzictwo kultury i świadectwo tożsamości narodu.
Twórcy ormiańskich ewangeliarzy – tłumacze, kopiści, malarze miniaturzyści – byli traktowani w Armenii jak święci.
Miniatorstwo ormiańskie odnosi się zarówno do scen biblijnych, jak również świata pełnego symboli i fantazji – zwierząt, roślin, ornamentów w formie plecionek, rozet, spirali, inicjałów zoomorficznych składających się z ryb czy ptaków. Manuskrypty iluminowane w ten sposób powstawały również w skryptoriach ormiańskich w Polsce.
Podczas spotkania zostaną omówione charakterystyczne cechy wybranych arcydzieł – stosowane materiały i techniki wykonania, schemat tekstu, wzorce syryjskie i bizantyńskie oraz symbolika i oryginalność ormiańskiego ornamentu, który obok chaczkarów – krzyży kamiennych – największy rozwój osiągnął właśnie w sztuce miniaturzystów. Uczestnicy dowiedzą się też, które muzea i biblioteki przechowują ormiańskie kodeksy z różnych dziedzin jako zabytki światowej kultury.
Spotkanie odbędzie się 5 marca o godz. 12 w Muzeum Dialogu Kultur, oddziale Muzeum Narodowego w Kielcach.
Wykład wygłosi Paweł Grzesik – kurator wystawy Warsztat ormiański – kunszt detalu.
WSTĘP WOLNY
tekst: Muzeum Dialogu Kultur, oddziale Muzeum Narodowego w Kielcach
1. ROZWAŻANIE WIELKOPOSTNE, ks. prof. Józef Naumowicz |
W Kościele Ormiańskim okres postny otwiera radosna niedziela, która jest pamiątką szczęśliwego życia w raju. Nosi nazwę (Wielki) Barekendan (Բարեկենդան = dobre, szczęśliwe życie).
To ciekawe, że na progu Wielkiego Postu wspomina się pierwotny, rajski stan człowieka. Ma to jednak wielki sens. Pozwala na nowo uzmysłowić, że Bóg stworzył ludzi do życia szczęśliwego w wiecznej i nieskończonej więzi z Nim. Pozwala zdać sobie sprawę z darów i łask, jakimi Stwórca obadarzył człowieka na początku i chce nimi obdarzać także teraz. Dodaje ufności, siły i motywacji, aby podjąć trud postu oraz wytrwale i pokornie podążać drogą prowadzącą do Bogu i do raju.
Stąd ormiańska niedziela Dobrego Życia ma charakter radosny; po liturgii przyrządza się specjalne potrawy, urządza przyjęcia, karnawałowe pochody… Wszystko po to, by z jeszcze większą gotowością, siłą i zapałem rozpocząć czas modlitwy i wstrzemięźliwości.
Jak Eliasz: kiedy był wyczerpany fizycznie i duchowo, i siedział przerażony i zrezygnowany, usłyszał głos anioła: „Wstań i jedz, bo jest przed tobą daleka droga” (1 Krl 19, 7). Po tym posiłku, rzeczywiście wstał na nogi, i odważnie wyruszył w daleką i trudną drogę, trwająca 40 dni i 40 nocy, aż do Bożej góry Horeb.
Taki charakter miały kiedyś w obrządku łacińskim niedziele Mięsopustna i Seropustna (teraz został tylko Tłusty Czwartek) poprzedzające Wielki Post: pozwalały nacieszyć się potrawami mięsnymi, nabiałem czy słodyczami, ostatni raz przed Środą Popielcową, by przygotować się na czas wyrzeczenia i modlitwy.
I chociaż Niedziela Dobrego Życia ma charakter radosny, a liturgiczne modlitwy wspominają o raju i powrocie do niego, jednak niedzielne czytania wprowadzają już w ducha Wielkiego Postu. Pan Jezus w Ewangelii mówi o modlitwie, poście i jałmużnie.
Modlitwa, post i jałmużna to powszechnie znane praktyki duchowe. Zresztą, swego rodzaju post miał podjąć pierwszy człowiek w raju. Bóg polecił mu: „Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać do woli, ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść" (Rdz 2,16-17). Dopóki czlowiek zachował to polecenie, był szczęśliwy.
Sam Jezus, zanim rozpoczął publiczną działalność, przez czterdzieści dni przebywał na pustyni, modląc się i poszcząc. Naśladując swego Pana, Kościół ustalowił 40-dniowy okres modlitwy i postu, by przygotować się do Wielkanocy.
Zarazem Jezus nadał tym praktykom właściwe znaczenie. Ważne są modlitwy, dzieła miłosierdzia, wstrzemięźliwości, ale istotne także, by nie były czynione na pokaz, ale by angażowały serce, by oczyszały nas i rozwijały duchowo, i umacniały naszą więź z Bogiem. By były wyrazem miłości, pokory i wiary. O tym mówi Ewangelia czytana w dzisiejszą Niedzielę Dobrego Życia, która jest zarazem pierwszą niedzielą Wielkiego Postu (chociaż właściwy ormiański post, Մեծ պահք, zaczyna się następnego dnia, w poniedziałek, 27 lutego).
zapraszam do przeżywania ormiańskiego Wielkiego Postu w rytmie i w duchu liturgicznych czytań przeznaczonych na ten okres.
W tradycji ormiańskiej Wielki Post trwa 40 dni kończy się w "sobotę Łazarza" (8 IV br): czterdziesty dzień przypada 7 IV, gdyż do tego okresu wlicza także niedziele. Od Niedzieli Palmowej zaczyna się post Wielkiego Tygodnia.
Trzy filary Wielkiego Postu, na których można budować żywą relację z Bogiem: |
duszpasterz ormiańskokatolickiej Parafii Centralnej
pw. św. Grzegorza z Nareku w Warszawie
Dzisiejsza msza św. ormiańskokatolicka z inicjatywy ambasadora Armeni w Polsce J.E. Edgara Gazaryana została odprawiona z okazji 25-lecia ustanowienia stosunków dyplomatycznych pomiędzy Polską i Armenią. Rocznica ta przypada właśnie 26 lutego. Mszę św., w której uczestniczyło ok. ok. 40 osób, celebrował ks. prof. Józef Naumowicz, duszpasterz Parafii Centralnej pw. św. Grzegorza z Nareku.
W tym też dniu łaciński kalendarz liturgiczny wspomina |
Wielki Post (Mec Pahk) rozpoczyna się od Niedzieli Dobrego Życia (Bun Barekentan). W tym roku niedziela ta przypada – jak podaje ormiańskokatolicki kalendarz liturgiczny – 26 lutego.
Poniedziałek, 27 lutego, to ormiański Poniedziałek Popielcowy (Or Mochroc).
Według liturgicznego porządku jest to I Niedziela Wielkiego Postu, która nie ma takiego charakteru jak w tradycji łacińskiej. Jest to ostatni dzień radosny, ale wzywa do rozpoczęcia Wielkiego Postu – do modlitwy, postu i jałmużny. W sensie wschodnim pierwszy dzień postu to ostatni dzień objadania się i radości, aby dobrze przygotować się na 40 dniowy post – do którego zachęcają czytania liturgiczne. Niedziela Bun Barekentan, to rodzaj małego karnawału. Tego dnia przyrządza się specjalne potrawy i urządza przyjęcia.
Już w sobotę wieczorem przed tą niedzielą zamykana jest na cały okres wielkopostny zasłona oddzielająca ołtarz od nawy kościoła.
W okresie Wielkiego Postu Ormianie poszczą szczególnie surowo. Okres ten bywał nazywany agh u hac, „sól i chleb”.
na podstawie informacji: ks. Rafał Krawczyk,
Grzegorz Hawryłeczko OSB (luty 2016)
Wołów, 3 XII 2016, Klasztor benedyktynek Siostra Przełożona Maria Trybała z ormiańskim mszałem. |
Siostry z Wołowa przekazały do »Archiwum Polskich Ormian kolejną porcję armeników, w tym: mszał ormiański z 1904 roku, modlitewnik ormiański z 1891 roku, oryginały rękopisów i książek. Siostry wiele też pamiątek - modlitewniki, pamiętniki - po benedyktynkach ormiańskich udostępniły do skopiowania.
» więcej o przekazanych darach
Lubiń 2013. Grób matki Elekty Orłowskiej, ostatniej ksieni benedyktynek obrządku ormiańskiego |
Wspólnota sióstr benedyktynek z Wołowa na Dolnym Śląsku sięga korzeniami klasztoru we Lwowie, założonego w XVII w. dla katoliczek obrządku ormiańskiego. Z początku wstępowały do niego Ormianki; z czasem przyjmowano także Polki.
Założony został w latach 1675-1676 przez trzy mniszki przybyłe z Kamieńca Podolskiego. Dzięki wstawiennictwu arcybiskupa ormiańskiego Wartana Hunaniana otrzymały od rady miejskiej Lwowa budynki w dzielnicy ormiańskiej do zagospodarowania na klasztor. Opiekę nad nimi sprawował proboszcz ormiańskiej parafii katedralnej, ks. Onufry Asłanowicz i Benedyktynki obrządku łacińskiego z ksienią Eleonorą Kazanowską na czele. Zezwolenia na założenie własnego zgromadzenia udzielił papież Aleksander VIII w roku 1690. Na jego mocy powstawał nowy zakon, podlegający regule św. Benedykta, ale zachowujący obrządek ormiańskokatolicki. 24 grudnia 1692 roku abp Wartan Hunanian uroczyście konsekrował pierwszych 14 profesek. Na czele zakonu stała ksieni. Pierwsza na to stanowisko została wybrana w 1701 Marianna Nersesowiczówna, siostra biskupa koadiutora Deodata Nersesowicza. Przy klasztorze istniała znana i ceniona szkoła żeńska, do której uczęszczały panny ormiańskie, ale też polskie i Rusińskie. Posiadały też folwark Pasieki na Łyczakowie oraz kaplicę pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy, poświęconą 29 września 1898 przez abp Izaaka Mikołaja Isakowicza.
Po II wojnie światowej zmuszone okolicznościami ormiańskie benedyktynki, które z powodu braku powołań w społeczności ormiańskiej jeszcze przed wojną dokonały konwersji na obrządek łaciński, przybyły do Polski w jej nowych granicach.
Po opuszczeniu Lwowa najpierw trafiły do Lubinia, gdzie swój klasztor do dziś mają benedyktyni. Po kilku latach, abp Bolesław Kominek, powiadomił mniszki o możliwości objęcia klasztoru w Wołowie – który właśnie opuszczały boromeuszki. Benedyktynki przyjechały do Wołowa 1 października 1958 roku, gdzie przebywają do tej pory.
W spuściźnie po poprzedniczkach obrządku ormiańskiego znajduje się m.in. wyjątkowy relikwiarz z jedynymi w Polsce relikwiami św. Rypsymy (orm. Hripsime, w tegorocznym kalendarzu liturgicznym jej święto przypada 12 czerwca) i św. Benedykta.
tekst na podstawie: Gość Wrocławski 05/2015; Internet
Święta Rypsyma (Surp Hripsime)
W 301 roku do Armenii przywędrowało czterdzieści chrześcijańskich dziewcząt, które pod przewodnictwem ksieni Gajane żyły w klasztorze świętego Pawła w górach starożytnego Rzymu za panowania cesarza Dioklecjana. Cesarz Dioklecjan (284-305) urzeczony urodą jednej z dziewcząt, której na imię było Rypsyma (Hripsime), chciał ją poślubić.
Kim jesteśmy?
|
|
---|---|
Jesteśmy Katolickim Kościołem Wschodnim, pełnoprawnym członem Kościoła Katolickiego, uznającym władzę i autorytet Biskupa Rzymu. Wyróżnia nas starożytny obrządek ormiański.
|
Obrządek ormiański
|
|
---|---|
Obrządek ormiański wywodzi się z Armenii, z tradycji św. Bazylego. Uformowany przez św. Grzegorza Oświeciciela. Charakterystycznym wyróżnikiem jest język liturgiczny - grabar czyli język staroormiański.
|