Ormianie dolnośląscy w ostatnich latach korzystają z uprzejmości ks. Marka Białego, proboszcza parafii Bożego Ciała. W tym kościele sprawował Msze św. ormiańskokatolickie ks. Rafał Krawczyk, a 10 stycznia kościół zgromadził liczne grono Ormian i ich Sympatyków, dla których uroczystą Mszę św. odprawił, długo oczekiwany, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Oprawa Mszy iście świąteczna: z pięcioosobową liturgiczną służbą ołtarza, z której młodzi bracia Sayeghowie dali część oprawy muzycznej (wykonali hymn Surp, surp… «Święty, święty…» oraz modlitwę pańską Hair Mer «Ojcze Nasz»). Kolędom polskim piękne brzmienie nadał Chór Kameralny Politechniki Wrocławskiej „Wrocławscy Madrygaliści” z dyrygentką Haliną Zwiercan.
W czytaniach usłyszeliśmy list św. Pawła Apostoła do Galatów (Ga 3, 24–29) i Ewangelię wg św. Jana o Nikodemie (Ew. Jana 3, 1–8), gdzie Św. Jan mówi o narodzeniu do życia nadprzyrodzonego, o życiu wiecznym. Występuje tu aluzja do sakramentu chrztu i jego absolutnej konieczności do zbawienia.
Kazanie ks. T.Isakowicz-Zaleski rozpoczął od objaśniania porządku świętowania Bożego Narodzenia, Pokłonu Mędrców i Chrztu Jezusa w Jordanie w kalendarzach Kościołów Wschodnich i Zachodnich. […] dla Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego i Kościoła Ormiańskokatolickiego, kalendarz jest inny niż juliański czy gregoriański, ponieważ Ormianie tradycyjnie trzymają się starego zwyczaju, z pierwszych lat chrześcijaństwa, kiedy nie było osobnego Święta Bożego Narodzenia, a Epifanię (Objawienie Pańskie) obchodzono 6 stycznia, na pamiątkę trzech wydarzeń, a więc Boże Narodzenie, Pokłon Mędrców ze Wschodu i Chrzest Jezusa w Jordanie, a akcent jest położony na to trzecie wydarzenie, czyli Chrzest Jezusa.
Ksiądz objaśnił również symbolikę obrzędu „chrztu Jezusa”. Obrazować to będzie naczynie z wodą, do której wlewamy olej – myron poświęcony przez patriarchę Nersesa Bedrosa XIX. A naczynie jest świątecznie ubrane, z wyprowadzonymi czterema kolorowymi wstążkami w barwach ormiańskich. Z naszej wspólnoty wybierzemy czterech ojców chrzestnych, którzy trzymając te wstążki będą w naszym imieniu, a także całej parafii, asystując przy zanurzaniu krzyża w wodzie, wyznawali wiarę w Jezusa Chrystusa – w JEGO OBJAWIENIE. W tym wywodzie kapłan nawiązał do czytanej Ewangelii Janowej, kiedy Chrystus mówi do Nikodema, że aby się powtórnie narodzić trzeba przyjąć chrzest z wody i to jest ta podstawowa prawda, którą dzisiaj przeżywamy.
Ksiądz przypomniał również, że Armenia przyjęła chrzest 1700 lat temu, a w tym roku, w Polsce, będziemy obchodzić 1050 rocznicę przyjęcia chrztu przez Mieszka I i jego żonę Dąbrówkę. Przypomniał też o dwóch tradycjach związanych z Pokłonem Mędrców ze Wschodu. Zwyczajowo, w kościołach łacińskich, przedstawia się trzech mędrców, nazywanych królami: Kacpra, Melchiora i Baltazara, chociaż w Ewangelii nie ma o tym ani słowa. A Ormianie wierzą, że tych mędrców ze Wschodu było dwunastu. Drugi zwyczaj dotyczy drugiego dnia świąt, czyli 7 stycznia, który jest dniem zadusznym – Or Mereloc.
Nie mogło, i nie zabrakło, potępienia przez Kapłana współcześnie dokonującej się eksterminacji na chrześcijanach przez islamskich fundamentalistów: nie wolno zabijać, nie ma takiego przekonania politycznego, społecznego czy religijnego, które usprawiedliwiało by zabijanie, więc do naszej modlitwy dodajemy modlitwę za prześladowanych chrześcijan.
Po uroczystej Mszy św., jeszcze w murach świątyni, wierni dzielili się opłatkiem, składając sobie tradycyjne życzenia zdrowia, pomyślności i Błogosławieństwa Bożego, po czym wszyscy udali się do salki na plebanii, gdzie wielkim powodzeniem cieszyły się publikacje autorstwa ks. Tadeusza, nie mniejszym – kutia, kołacz i chrust… Ale największa radość płynęła ze spotkania, rozmów serdecznych… Po prostu wzajemnego ze sobą obcowania we wspólnocie ducha.
Na pożegnanie ksiądz Tadeusz podziękował gościnnej parafii Bożego Ciała, wykonawcom kolęd i ormiańskiej muzyki oraz organizatorkom, które zadbały o każdy szczegół epifanijnego świętowania.
Msza św. była odprawiana w intencji niedawno zmarłej Elżbiety z Agopsowiczów Bojanowskiej.
RO
Początek mszy św. - ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski |
Bracia Sayegh wykonali Surp, surp |
Licznie zgromadzeni wierni
|