default_mobilelogo

Modlitwa w intencji Pomordowanych za wiarę w Jezusa Chrystusa w Zieloną Niedzielę

Kwietniowa niedziela, 15 dnia miesiąca była ciepła i słoneczna. Już pięknie zielona, zielenią świeżą, której kolor urzeka po zimowej martwocie. Pozostając jeszcze w Wielkanocnych rozważaniach o Zmartwychwstaniu Pańskim, myślami i modlitwą już wybiegamy do wspominania Męczenników Ormiańskich pomordowanych przez Turków w 1915 roku.

Taka też była intencja zgromadzenia się przed mszą Ormian i ich Sympatyków na modlitwie pod Chaczkarem – udekorowanym niezapominajkami, kwiatami symbolizującymi pamięć o Ludobójstwie, i zniczami. A i taka była intencja Mszy św. ormiańskokatolickiej w kościele Bożego Ciała we Wrocławiu – udostępnionym przez proboszcza parafii księdza Marka Białego. Modliliśmy się też w intencji Polaków i Ormian pomordowanych przez ukraińskich nacjonalistów w Kutach nad Czeremoszem w 1944 i współcześnie mordowanych i prześladowanych chrześcijan na świecie, w tym na Bliskim Wschodzie.

Modlitwie i Liturgii przewodniczył ks. prof. Józef Naumowicz – proboszcz Ormiańskokatolickiej Parafii Centralnej pw. Św. Grzegorza z Nareku. Oczywiście lokalne siły stawiły się w komplecie, aby celebra była godna i uroczysta. Duchowni: ks. dr Marcin Kołodziej i o. Marek Miławicki do asysty przy ołtarzu; prof. Ara Sayegh i synowie Georg i Aram do śpiewania szarakanów z towarzyszeniem instrumentalnym; chór „Wrocławscy Madrygaliści” pod dyrekcją Haliny Zwiercan do śpiewania pieśni liturgicznych.

Z czytań, według ormiańskokatolickiego kalendarza liturgicznego, na niedzielę 15 kwietnia przypadły czytania z Dziejów Apostolskich o Korneliuszu, setniku pobożnym i sprawiedliwym, który przez wysłańców przyzywa do siebie Szymona zwanego Piotrem, doświadczającego właśnie w czasie modlitwy widzenia zesłanego z Nieba i usiłującego rozpoznać sens zjawiska. (Dz 10, 1-24).

W Ewangelii Janowej , Ewangelista opisuje nocną rozmowę dostojnika żydowskiego Nikodema z Jezusem. Faryzeusz, jak wielu innych, ma już świadomość, że Jezus jest wysłannikiem Boga, ale jeszcze nie do końca pojmuje Boskiego posłannictwa. A Jezus cierpliwie mu tłumaczy o konieczności powtórnego narodzenia się z „z wody i Ducha”, aby dostąpić łaski wejścia do królestwa Bożego. (Ew. Jana 2, 23 – 3, 12).

Kazanie ksiądz Józef Naumowicz rozpoczął od wyjaśnienia, że trzecia niedziela wielkanocna w obrządku ormiańskim zwana jest Niedzielą Zieloną. Mówił też o radości jaka jest w nas po Wielkanocy: po krzyżu, po męce, po Zmartwychwstaniu, bo chrześcijaństwo ma w sobie moc odradzania. Na ewangelicznych przykładach wyjaśniał, że jeżeli człowiek ze słabości czy strachu popełni występek, ale zapłacze nad tym i wyrazi skruchę, to dla Boga odrodzi się, bo Bóg jest miłosierny.

Z bólem mówił o prześladowaniach chrześcijan. Przywołał postać biskupa ormiańskokatolickiego Ignacego Maloyana – męczennika za wiarę, wyniesionego na ołtarze 7 października 2001 przez papieża Jana Pawła II. Biskup zginął w czasie Rzezi Ormian z ręki dowódcy tureckiego oddziału, po straszliwych torturach i ponawianych propozycjach przejścia na Islam. Jeszcze przed samym momentem rozstrzelaniem powiedział: Nie zaprę się Chrystusa. Podobny los – umęczenia, upodlenia i uśmiercenia – był w tym czasie udziałem wielu set tysięcy Ormian różnych obrządków: duchownych, inteligencji, mężczyzn, kobiet, dzieci, starców… Bez wyjątku. Naród ormiański w państwie tureckim został skazany na Zagładę, tylko za to, że był narodem ormiańskim przywiązanym do chrześcijaństwa. 23 kwietnia 2015 roku Apostolski Kościół Ormiański kanonizował 1,5 miliona Ormian – Ofiar Ludobójstwa.

Kapłan podkreślił, że przywiązanie Ormian do chrystusowej wiary ma swoją długą tradycję, w której więź religijna wiąże się z więzią z własną ojczyzną. Przypomniał o wydarzeniach z V w. kiedy, kiedy to Persowie chcieli narzucić Ormianom swoją religię siłą. W słynnej, powstańczej bitwie pod Awarajrem w 451 roku zginęli prawie wszyscy Ormianie ze swoim przywódcą, także duchowym, Wartanem Mamikonianem – świętym Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego, ale odnieśli zwycięstwo, bo obronili swoją religię i uzyskali względną autonomię.

Tradycyjnie już, po Mszy św. spotkaliśmy się w salce na plebanii przy słodkim poczęstunku w rozmowach serdecznych. Cieszą nas te spotkania, wdzięczni jesteśmy wszystkim Kapłanom, że nas wokół siebie gromadzą.

Przygotowaniem uroczystości i przebiegiem dnia zajęła się wrocławska część Rady Parafialnej Parafii Południowej z siedzibą w Gliwicach.

PS. Pozostając jeszcze w Wielkanocnych rozważaniach, módlmy się w dalszym ciągu o powodzenie doprowadzenia do szczęśliwego finału pozyskania dla obrządku ormiańskokatolickiego w Polsce duchownych, którzy taką gotowość zgłaszają.

Romana Obrocka,
zdjęcia: Romana Obrocka, Anna Przytulecka