PARAFIA CENTRALNA |
Msza św. w Parafii Centralnej, sprawowana była, jak zwykle przez ks. prof. Józefa Naumowicza. Czwarta niedziela wielkanocna w obrządku ormiańskokatolickim to Czerwona Niedziela, przeżywamy Zmartwychwstanie Jezusa, czyli Jezusa obecnego.
Ta niedziela jest dziękczynieniem, za nasze zbawienie, za Jego mękę i ofiarę na krzyżu a czerwony kolor symbolizuje krew przelaną przez Jezusa. Przez Jego krew i Jego mękę stajemy się dziećmi Boga. W tym roku tak się składa, że Czerwona Niedziela przypada tuż przed rocznicą obchodów Ludobójstwa Ormian dokonanego w 1915 roku. 24 kwietnia rozpoczęły się intensywne represje wobec narodu ormiańskiego, na terenach zarządzanych przez państwo osmańskie. Modlimy się za tych, którzy w tych latach ponieśli męczeńską śmierć.
W swoim przesłaniu ksiądz Józef Naumowicz, wspominał ogromną tragedię Ormian i Armenii, kiedy jej historyczne ziemie zachodnie zostały oczyszczone z ich prawowitych właścicieli, zasiedlone przez Turków i Kurdów. Osłabiona i ograbiona Armenia, niegdyś ogromny kraj, nie była w stanie obronić się przed wojskami armii czerwonej, na wiele lat tracąc swą niepodległość. W tamtym czasie Ormian - chrześcijan, w zamian za życie, namawiano do przejścia na islam. Temu, mimo tortur, oparli się księża, zakonnicy, ale również ludność świecka. Modlimy się dzisiaj za nich i do nich. Ormiański kościół apostolski ich i półtora miliona Ormian, którzy wówczas ponieśli śmierć, uznał za świętych. Modlimy się, aby mogli również być indywidualnie beatyfikowani i kanonizowani przez kościół katolicki. Modlimy się też za nas abyśmy wytrwali w swojej wierze.
Ksiądz wspomniał o podobnych mszach, które odbywają się w Krakowie, we Wrocławiu, wczoraj była w Poznaniu, gdzie trwało sympozjum poświęcone 103. rocznicy ludobójstwu Ormian. Przypomniał również o uroczystości, jaka odbędzie się 24 kwietnia w Warszawie przy chaczkarze.
Po mszy tradycyjnie spotkaliśmy się przy kawie, herbacie i słodyczach.
Maria Ohanowicz-Tarasiuk
zdjęcia: Maria Ohanowicz-Tarasiuk, Władysław Deńca