Ludobójstwo Ormian było pierwszym zorganizowanym ludobójstwem XX wieku i stało się wzorcem dla następnych. Szybko poszło jednak w zapomnienie. Zaledwie kilkadziesiąt lat po zagładzie Ormian, świat jakby zapomniał o tej zbrodni. Zauważył to Adolf Hitler , który w 1939 roku wydając rozkaz ataku na Polskę, mówił na odprawie dla dowódców Wehrmachtu: „Dlatego na razie tylko na wschodzie postawiłem w stan gotowości moje Totenkopfverbände z rozkazem zabijania bez litości i pardonu wszystkich mężczyzn, kobiet i dzieci polskiej rasy i języka. Tylko w ten sposób zdobędziemy przestrzeń życiową, której tak bardzo potrzebujemy. Kto w naszych czasach jeszcze mówi o eksterminacji Ormian?”
Wśród ogromnej rzeszy Ofiar Ludobójstwa męczeńską śmiercią ginęli również duchowni katolickiego Kościoła ormiańskiego. Jednym z nich jest Ignacy Maloyan, ormiańskokatolicki arcybiskup, obecnie Błogosławiony Kościoła katolickiego, beatyfikowany przez Jana Pawła II 7 października 2001 r. podczas uroczystego nabożeństwa w Rzymie.
Urodził się w Mardin w Turcji w 1869 r. (prawdopodobnie 19 kwietnia) w skromnej rodzinie ormiańskich katolików jako czwarte z ośmiorga dzieci. Został ochrzczony następnego dnia i otrzymał imię Choukrallah. Jego rodzice byli bardzo pobożni.
Już jako chłopiec postanowił zostać kapłanem. W tym celu pojechał do Libanu, gdzie zamieszkał w klasztorze Matki Boskiej w Bzommar. Tam studiował aż do święceń kapłańskich, które otrzymał w 1896 r. w uroczystość Bożego Ciała. Wtedy przyjął imię Ignacy, na cześć świętego z Antiochii, którego pragnął naśladować. Po półtorarocznym pobycie w Bzommar został posłany do Aleksandrii w Egipcie, gdzie pracował jako duszpasterz. We wrześniu 1901 r. został mianowany wikariuszem patriarchy w Egipcie i przeniósł się do Kairu. Następnie na prośbę patriarchy Konstantynopola przez blisko rok był jego sekretarzem. Gdy arcybiskup Mardin złożył dymisję, sługa Boży został mianowany jego następcą